Kłaniam. Odświeżę wątek, bowiem, jak zwykle, mam pewne przemyślenia.
Otóż pojawiła się zajawka nowej gry/symulatora SimRail2021. Takie nowe jak zwykle skłania do przemyśleń. I tak. Jaki jest dalszy kurs tedeka? Nie jest to pytanie bez większego znaczenia w upływie czasu, w dłuższym okresie czasu. Otóż, jak nie tylko mnie wiadomo, w nowym projekcie biorą udział zarówno osoby tworzące maszynę, jak i tedeka. Niby nic takiego, a jednak.
Jak wiadomo, kasa czyni cuda i może przy tym na chwilę pozostanę. Nowy projekt, z racji większych umocowań posiada kasę, większą kasę i może płacić tym z obu gier/symulatorów za wkład w tworzenie nowego Sim. To też jak osoby tworzące maszynę i tedeka, dostaną strumień kasy, czego nie mają w obecnych, to ich wkład w dotychczasowy/e projekt/ty może ulec zmianie.
Nigdy nie będziemy wiedzieć na ile w ich wkład w dotychczasową działalność będzie miał ów strumień kasy. No przecież nie muszę tłumaczyć, że jak polegnie tedek, mniej już maszyna na rzecz sim to czy to będzie coś nowego?
Teraz powrócę do tedeka, bo o nim tu głównie mowa. Co się dzieje ostatnio w tej grze/symulatorze? Hmm - nic. Stagnacja, oprócz tego, że z powodu lockdownu zarejestrowało się tam sporo osób i jak jedna z osób na forum tedeka napisała- w grze powinno być pełno jak w ulu, a jak jest widzą korzystający.
Jesień jest za zwyczaj idealnym momentem na wydanie nowej wersji, bo ludzie zwyczajowo po wakacjach i po pierwszych szlifach w szkołach siadają do kompa i korzystają m.in. z gier, podobnie okres roku skłania do siadania do kompa ludzi już po okresie szkolnym. I co się dzieje w tym zakresie w tedeku? Nic. Mamy jakiekolwiek info o nowej wersji? Nie. Coś w tym zakresie się dzieje - nie wiem, słuchy mnie nie dotarły, a forum tradycyjnie mówi - jak będzie to będzie, a jak nie będzie to zróbcie sobie sami.
No dobrze, jeszcze jedno przemyślenie. Kiedyś tam rozmawiałem z Pawłem odnośnie m.in. tedeka. Otóż on powiedział, że tedek poszedł nie w tą stronę, w którą mógł. Myślałem nad tym i miał/ma racje. Zastanawiało mnie, czemu ludzie będący związani bezpośrednio z ruchem kolejowym rejestrują się i przez jakiś czas, niestety krótki, grają w tedeka? Otóż wydaje się, że z powodów w zasadzie prostych. Nie będę teraz się rozpisywał z jakich, ale tym akcentem chcę Was poruszyć do myślenia. Może ktoś włączy się w dyskusję np. czemu ruchowcy rejestrują się i chcą grać w tedeka?
Teraz tyle, jak dyskusja ruszy, to wypowiem się dalej.
Pozdrawiam czytających.